Ikona polskiej popkultury, przy której blednie niejedna młoda gwiazda. Każda jej piosenka to przebój. Od debiutu w Opolu w 1968 roku nie schodzi ze sceny, właśnie wydała kolejną płytę 50″. Żona, matka trójki dzieci.
Życie się z nami rożnie obchodzi, ale co tam, nie dajmy się. Jak przyłoży, trzeba się bronić. Jak? Musimy wierzyć w siebie, codziennie, patrzeć w lustro, powiedzieć: nie jest źle, a będzie jeszcze lepiej. Poza tym, jak będziemy mieć dużo życzliwości dla świata, on nam to odda. Moim bliskim przy kolacji wigilijnej powiem właśnie tak: najprościej położyć się i powiedzieć: To koniec, jestem marny, nic mi nie wychodzi”, trudniejszy wariant to pokazać gest Kozakiewicza” i powiedzieć: ,.A właśnie że dam radę, bo jestem dobry”. Życie jest tak ciekawe i tylu wspaniałych ludzi jest wokół nas – trzeba tylko ich dostrzec. Wystarczy im okazać serce, oni też nam je dadzą, bo wszystko, co dobre, do nas wraca, i powinnimy o tym pamiętać. Nie umartwiajmy się więc, nie smućmy na zapas. A kiedy bywa nam źle, posłuchajmy muzyki i cieszmy się tym, co mamy. Wszystkim w tych pięknych świątecznych dniach życzę optymizmu i radoci. Sobie również.