Małgośka

słowa: Agnieszka Osiecka
muzyka: Katarzyna Gaertner

Związana jest z tą piosenką śmieszna historia, bo tekst, który dostałam od Agnieszki Osieckiej wpadł mi za łóżko. Nie mogłam go znaleźć, ani przydepnąć, jak to się robi, by nie zapeszyć. A byłam wtedy w Pradze, gdzie grałam koncert. Autorka muzyki Katarzyna Gaertner bombardowała mnie informacjami, że koniecznie mam się z nią skontaktować. Wiele czasu minęło zanim żeśmy się spotkały, a piosenka była już gotowa. Wreszcie ją nagrałam i byłam bardzo dumna z chrypy, którą udało mi się “zmontować”… Małgośka stała się hitem! Wielkim przebojem! I do dzisiaj publiczność żąda “Małgośki” na każdym koncercie! To była piosenka kultowa. Nie pamiętam, kiedy zaśpiewałam ją pierwszy raz. Ale jednym z pierwszych było wykonanie na Festiwalu w Sopocie. Sukienkę na występ i okładkę do singla zaprojektował znany dziś Rafał Olbiński. Suknia była z jedwabiu. Na okładce płyty domalowane były na niej biało – szafirowe banany. Bananowa kreacja! A na piersiach namalował wielkie czerwone serce i oko, z którego płynęły łzy. No i napis: Małgośka! Szkoda łez!

Powrót