Dentysta sadysta

słowa i muzyka: Różowe Czuby

Początek lat 80. Pojawienie się “panczurów” było mi bardzo bliskie, ponieważ różne rzeczy robiłam sobie na głowie i zawsze się dosyć dziwnie ubierałam – przynajmniej mi się zdarzało. Tak sobie myślę, że gdybym zaczęła wtedy karierę to z pewnością grałabym taką muzykę. No i chciałam zrobić coś w tym kierunku, ale nie miałam tyle odwagi, żeby nagle sie przefarbowywać i drastycznie się zmienić. Pomyślałam sobie, że zrobienie takiego żartu będzie niezłą zabawą. Mój zespół nazwał się wtedy Różowe Czuby, sprawiliśmy sobie różowe peruki postawione na cukier, mieliśmy pomalowane twarze, zaś zęby w klawiaturę: czarny,, czarny, biały. A że mieliśmy na sobie nieskończoną ilość ciemnych okularów, co kojarzyło się z wizerunkiem generała Jaruzelskiego, piosenka – mimo że znalazła się na czele listy przebojów – została zdjęta karnie.

Powrót