Hej, sokoły

muzyka/słowa: utwór tradycyjny

Utwór, który właściwe potrafi zanucić każdy, a w wykonaniu Maryli był to powrót do źródeł. “Sokoły” są na płycie “Maryla biesiadna”. W pewnym sensie ta płyta była prekursorska, bo to był początek mody na takie “korzenne śpiewanie”, czyli śpiewanie na swojską nutę i szukanie korzeni, takie wplątywanie folkloru do muzyki. Usiadłam w piwnicy z moim gitarzystą Jackiem Wąsowskim, mieliśmy przed sobą ogromne śpiewniki ze starymi polskimi ludowymi utworami i szukaliśmy utworów, w których po prostu mój głos będzie najlepiej brzmiał i które jakby dadzą się oswoić, zagrać na taką współczesną nutę – ponieważ cała płyta jest nagrana po prostu bardzo współcześnie, po mojemu. A właśnie piosenka “Sokoły” jest piosenką, która kojarzy mi się z dzieciństwem, ponieważ babcia mi ją śpiewała jak byłam malutka.

Powrót