Nie wystąpiła w opolskim amfiteatrze, bo miała odwagę chwalić Dodę, a nawet chciała wystąpić z nią w duecie. Jako jedyna z artystek przyznaje się też do… kabały!
Jak to możliwe, że w tym roku nie zobaczyliśmy Pani na festiwalu w Opolu?
Cóż, organizatorzy tegorocznego festiwalu nie zgodzili się na to, abym wystąpiła wspólnie z Doda. Nie mogłam postąpić inaczej, jak tylko zrezygnować.
Nie żałuje Pani?
Żałuję, ponieważ miałam znakomity pomysł na występ i myślę, że wspólnie zrobiłybyśmy świetny show!
Lubi Pani Dodę?
Jaja nie tylko lubię, ale widzę także w nas duże podobieństwo. Obie uwielbiamy szybkie samochody i kochamy porsche.
Czy myśli Pani, że Doda będzie Pani następczynią?
Wszystko wskazuje na to, że tak. Doda potrafi zrobić świetny show. Ma znakomite pomysły, jest młoda i jestem pewna, że jeszcze niejedno pokaże.
Doda, podobnie jak Pani, znalazła sposób na swoją sceniczną kreację…
To prawda. Ona, podobnie jak ja, od samego początku miała na siebie fajny pomysł. Ja wiele lat temu postawiłam na styl indiański, co było wtedy oryginalne i zostało zauważone. Swoją drogą mało jest ludzi. w Polsce, którzy rzeczywiście potrafią artyście mądrze doradzić i profesjonalnie poprowadzić jego karierę. Ja w tym względzie ufam swojej intuicji i liczę tylko na siebie.
Czy to prawda, że podobnie jak Madonna, interesuje się Pani kabałą?
Znajomi zawiązali mi kiedyś czerwoną nitkę, mówiąc, że dzięki niej wszelkie złe moce znikną. Muszę przyznać: rzeczywiście jakoś mi się wszystko zaczęło układać…
Zagłębiła się Pani w to?
Namawiali mnie, ale uznałam, że wszelkie tezy kabały doskonale znam i żyję zgodnie z nimi. Nie robię krzywdy bliźnim, żyję w zgodzie z sobą i jestem życzliwa. Krótko mówiąc, jest to dekalog, według którego żyję.
Los był dla Pani łaskawy?
Był i jest. Spotkałam na mojej drodze wielu uczciwych ludzi, wspaniałych muzyków i autorów piosenek. Moich 800 piosenek niesie mnie przez życie.
Zobaczymy jeszcze Panią kiedyś na festiwalu w Opolu?
Nie schodzę ze sceny, więc kto wie, może jeszcze kiedyś pojawię się w opolskim amfiteatrze.