słowa: Jacek Cygan
muzyka: Sławomir Sokołowski
Roztańczę w sobie cały świat, na przekór łzom. Potrafię jeszcze iść pod prąd. Roztańczę w sobie cały świat, zatrzasnę drzwi. Mam w sobie to, czym lubię żyć! Na pewno mogłabym się pod tym podpisać. Najistotniejsze jest to, co mamy w sobie. Teraz w Polsce ludzie są zdezorientowani: elity się kompromitują, więc nie wiedzą, komu i w co wierzyć. Ale najważniejsze, by mieć własny barometr. Każdy go ma. Dla mnie rodzina jest takim azylem przed problemami świata zewnętrznego – takim moim mikrokosmosem.